Niedoceniane kamienie dekoracyjne i architektoniczne Krainy Świętokrzyskiej

Od najdawniejszych czasów kraina Gór Świętokrzyskich była na ziemiach polskich wyjątkowo bogatym rejonem – bogatym w surowce, których brakło w innych częściach kraju. Tutaj przed wiekami wydobywano krzemienie i wypalano żelazo z rudy darniowej co dało podstawy do rozwoju cywilizacji. Leżące w centrum lub blisko centrum kraju Góry Świętokrzyskie zawsze stanowiły ważną strategicznie bazę surowcową. Z jakich bogactw tych ziem dziś korzystamy? Ile ich jeszcze zostało? Przedstawiamy krótki przegląd najciekawszych i najważniejszych zasobów.

Granice Krainy Świętokrzyskiej albo Krainy Gór Świętokrzyskich wyznaczono w latach 40. ubiegłego wieku w Instytucie Badań Regionalnych w Kielcach. Stanowią je: Pilica – od zachodu, linia przebiegająca od Nowego Miasta przez Wierzbicę, Iłżę do Zawichostu – od północnego wschodu, od południowego wschodu Wisła, od południowego zachodu Nida i Pasmo Przedborsko – Małogoskie. Obszar ten obejmuje większość dzisiejszego województwa świętokrzyskiego oraz przyległe doń skrawki województw łódzkiego i mazowieckiego. Granice te wytyczone na podstawie ściśle geologicznych powiązań obejmują nie tyko same Góry Świętokrzyskie ale również strefę ich obrzeżenia mezozoicznego przechodzącą w dalsze struktury: na północy – Nieckę Tomaszowską, na południu – utwory Niecki Nidziańskiej. To właśnie niezwykłe zróżnicowanie geologiczne terenu implikuje jego wyjątkową zasobność w surowce.

źródło: geoportal.pgi.gov.pl

Poza wspomnianymi już, nie mającymi dziś znaczenia gospodarczego krzemieniami i rudą darniową, od zawsze najważniejszym surowcem czerpanym z Gór Świętokrzyskich był kamień budulcowy. Niegdyś stanowił podstawowy materiał budowlany, w późniejszych czasach, również i dziś, używany jest jako kamień dekoracyjny, a także, po przeróbce, jako składnik nowoczesnych materiałów budowlanych – cementów, betonów itp. Skały powszechnie tu występujące od wieków dostarczają materiałów różnego rodzaju – wapieni, piaskowców, kwarcytów – a także surowców ilastych i okruchowych.

Grupa surowcowa

Polska

Region świętokrzyski

liczba rozpoznanych złóż

liczba czynnych złóż

liczba czynnych złóż

wydobycie w 2011 r. [mln t]

udział w wydobyciu krajowym [%]

Wapienie dla przemysłu wapienniczego

116

14

8

14,748

68

Wapienie i margle dla przemysłu cementowego

71

16

4

8,148

29

Skały węglanowe w grupie kamieni łamanych i blocznych

186

59

34

26,269

80

Piaskowce w grupie kamieni łamanych i blocznych

296

93

7

2,756

28

Gipsy

15

5

2

1,034

84

Kwarcyty ogniotrwałe

18

0

0

0

0

Iły kamionkowe

21

3

2

0,038

17

Iły ogniotrwałe

17

1

0

0

0

Piaski szklarskie

31

7

4

1,451

63

Piaski formierskie

76

6

3

1,210

82

Siarka

18

2

1

0,657

96

Źródło danych: Bilans zasobów kopalin i wód podziemnych w Polsce wg stanu na 31 XII 2011 r. (M. Szuflickiego, A. Malon, M. Tymińskiego – red.). Ministerstwo Środowiska, Państwowy Instytut Geologiczny, Warszawa, 2012

Region świętokrzyski dziś także stanowi źródło zaopatrzenia w różnego rodzaju surowce potrzebne do przemysłu. Skały budujące Góry mają świetne parametry techniczne, a dzięki temu że ich wystąpienia są zwykle dobrze dostępne – wychodnie skał są na powierzchni lub pod niewielkim nadkładem – stanowią źródło dobrego łatwego do pozyskania surowca. Położenie regionu w centrum kraju również obniża koszty transportu i czyni świętokrzyskie surowce łatwo dostępnymi.

W regionie Świętokrzyskim działają dwie największe w kraju kopalnie surowców wapienniczych: Ostrówka-Ołowianka i Trzuskawica, o rocznym wydobyciu za rok 2011 odpowiednio: 5,869 mln ton i 5,684 mln ton. Piąte miejsce w Bilansie kopalin sporządzonym przez Państwowy Instytut Geologiczny, zajmuje kopalnia Bukowa, z wydobyciem 1,972 mln ton w 2011 r. Kolejna duża świętokrzyska kopalnia, zajmująca drugie miejsce w wydobyciu surowców cementowych w kraju to złoże Gliniany-Duranów – 4,065 mln t.

najstarsza kolumna Zygmunta w Warszawie; źródło: warszawa.pl

W części południowej regionu świętokrzyskiego, na Ponidziu występują również znaczące złoża mioceńskich gipsów. Wydobycie prowadzone jest obecnie w złożach Borków-Chwałowice i Leszcze. Należy jednak pamiętać, że powoli gips naturalny jako kopalina traci na znaczeniu kosztem gipsów syntetycznych, powstających jako produkt uboczny przy odsiarczaniu spalin w elektrowniach.

Świętokrzyskie złoża dostarczają także znacznych ilości surowców ilastych: w złożach Baranów k. Suchedniowa i Paszkowice k. Opoczna eksploatowane są iły do produkcji ceramicznych wyrobów kamionkowych, a w złożu Kryzmanówka k. Przysuchy wydobywa się iły przydatne do produkcji wyrobów ogniotrwałych.

Leżąca na północny-wschód od samych Gór Niecka Tomaszowska stanowi natomiast jedno z głównych w Polsce źródeł surowców szklarskich i formierskich. Znajdujące się w tym rejonie złoża (Biała Góra I – Wschód, Biała Góra II – Wschód, Piaskownica-Zajączków E i Unewel-Zachód) dostarczyły w 2011 roku 1,451 mln ton surowca dla przemysłu szklarskiego, co stanowi ponad 63 % rocznej produkcji w Polsce. Natomiast złoże Grudzeń-Las dostarczyło 1,023 mln ton surowców formierskich (blisko 70 % produkcji krajowej).

Świętokrzyska kraina obfituje też w złoża surowców chemicznych takich jak baryt, kalcyt czy siarka, a także ziemia krzemionkowa, iły bentonitowe, ochrowe barwniki mineralne i krzemienie. Wydobycie tych złóż jednak ze względów ekonomicznych albo zostało zaniechane, albo w ogóle nigdy nie zostało podjęte. Stanowią swego rodzaju ‘zapasy na czarną godzinę’.

Jednocześnie wciąż poszukuje się w regionie rozmaitych surowców i zastosowania dla nich i tu dobrym przykładem mogą być dolnotriasowe iły i iłowce od niedawna chętne używane do produkcji ceramiki budowlanej.

Kruszywa i bloki kamienne

Kopalinę być może najciekawszą, a niewątpliwie jedną z najważniejszych dla regionu, stanowią z pewnością surowce skalne wykorzystywane do budownictwa. Zwłaszcza ich nieco już zapomniane zastosowania zasługują na chwilę uwagi.

Bilans kopalin wyróżnia dla nich jedną kategorię – kamienie łamane i bloczne. Są to jednak surowce wydobywane na różne potrzeby, zarówno jako kruszywo, większe i mniejsze elementy architektury jak i gotowe elementy budowlane. Góry Świętokrzyskie zbudowane są ze skał różnych epok geologicznych. Z niemal każdego przedziału wiekowego znane są skały, które mają od wieków zastosowanie jako kamień ozdobny w architekturze ale także jako źródło kruszywa dla budownictwa.

elewacja z piaskowca tumlińskiego gmachu Ministerstwa Spraw Zagranicznych (pierwotnie budowany dla Najwyższej Izby Kontroli); Fot: Bartosz Bobkowski/Agencja Gazeta

W 2011 roku złoże wapieni i dolomitów Budy odnotowało największe w kraju wydobycie skał węglanowych do produkcji kruszyw – 3,025 mln t. Kolejne miejsca również zajęły świętokrzyskie kopalnie wapieni: Morawica III (2,518 mln t), Celiny I (2,477 mln t), Jaźwica (2,28 mln t), Łagów II (2,043 mln t).

W grupie piaskowców i piaskowców kwarcytowych przeznaczonych na kruszywa największe wydobycie miała również świętokrzyska kopalnia dewońskich piaskowców kwarcytowych Bukowa Góra (1,614 mln t), a czwarte miejsce wg Bilansu zajęła kolejna z regionu kopalnia kambryjskich piaskowców kwarcytowych Wiśniówka – 1,135 mln t w 2011 r. Kopalnia Bukowa Góra jest jednocześnie jedynym w Polsce czynnym źródłem surowca potrzebnego do produkcji materiałów ogniotrwałych, mimo iż od tego roku w Bilansie kopalin zasoby złoża nie są ujmowane w dziale kwarcyty ogniotrwałe, lecz figurują jako kamienie łamane i bloczne.

Według Bilansu około 34% wydobywanych w kraju kamieni łamanych i blocznych pochodzi z regionu świętokrzyskiego jest on więc ważnym źródłem zaopatrzenia kraju. Warto jednak przyjrzeć się nieco ukrytym w Bilansie kopalin tendencjom i zmianom w wydobyciu samego kamienia blocznego.

Region świętokrzyski posiada największą w Polsce bazę dekoracyjnych surowców węglanowych. Kamienie bloczne z regionu świętokrzyskiego stanowią wapienie, wapienie dolomityczne i zlepieńce wapienne, ogólnie określane jako marmury świętokrzyskie albo kieleckie, znane przede wszystkim w odmianach Bolechowice (wapień dewoński), Zygmuntówka (zlepieniec permski) i Morawica (wapień jurajski) oraz wapień pińczowski (wiek – trzeciorzęd; pozyskiwany obecnie ze złoża Włochy). Drugą ważną grupą są świętokrzyskie piaskowce.

wapień bolechowicki we wnętrzu Muzeum Geologicznego PIG; źródło: warszawa.pl

Charakterystyczne dla regionu, dobrze rozpoznawalne są czerwone piaskowce triasowe: tumlińskie, suchedniowskie (znane odmiany: Kopulak i Włochy – ten drugi wydobywany jest jako kopalina towarzysząca ze złoża glin ceramicznych Baranów), wąchockie i zagnańskie. Równie znane są żółto-biało-szare piaskowce jurajskie: szydłowieckie, kunowskie, dolskie i żarnowieckie oraz biało-kremowe, kredowe piaskowce z Góry Chełmo. Wszystkie te kamienie były znane od średniowiecza i powszechnie używane jako surowce budowlane, zarówno konstrukcyjne jak i ozdobne. Wiele z nich do dziś można zobaczyć w zabytkowych wnętrzach pałaców czy kościołów jak również na ich elewacjach. Znaczącą rolę w architekturze polskiej odegrały także w czasie dwudziestolecia międzywojennego i odbudowy kraju po II wojnie światowej, kiedy to chętnie używano ich przy budowie, a potem również odbudowie gmachów użyteczności publicznej i państwowych instytucji.

Ze względu na szerokie spektrum zastosowań budowlanych skał ujmowanych w Bilansie w kategorii kamienie łamane i bloczne przedsiębiorstwom zajmującym się ich wydobyciem łatwo jest dostosować się do zmiennej koniunktury. Dzięki szerokiej kategoryzacji możliwa jest, obserwowana od kilku lat powszechna rezygnacją z produkcji dotąd droższego i cenniejszego kamienia blocznego na rzecz większej produkcji poszukiwanych na rynku kruszyw budowlanych i drogowych. Niestety metody strzałowe stosowane przy wydobyciu kruszyw powodują często powstawanie spękań w górotworze, a tym samym mają bardzo niekorzystny wpływ na bloczność surowca. Ta nieracjonalna gospodarka powoduje że złoża polskich kamieni ozdobnych, często wyróżniających się szczególnymi walorami dekoracyjnymi, od wieków cenionymi w architekturze, ulegają zniszczeniu.

Tendencje te wzmógł w ostatnich latach przede wszystkim boom budowlany związany z organizacją Euro 2012 w Polsce i rozbudową krajowej sieci autostrad i dróg ekspresowych. Niewątpliwie inwestycje związane z Euro 2012 były dla polskiego budownictwa istotnym bodźcem rozwojowym, niemniej wydaje się, że kamienia naturalnego, zwłaszcza z rodzimych złóż, użyto w nich stosunkowo mało. Wciąż polscy architekci niezwykle rzadko biorą pod uwagę wykorzystanie kamienia jako materiału konstrukcyjnego czy dekoracyjnego. Ponadto krajowy popyt zaspokajany był często przez tanie surowce sprowadzane z krajów azjatyckich, głównie z Chin, co dodatkowo ograniczyło rozwój rodzimej branży kamieniarskiej. Ogólnoświatowa tendencja do importu kamieni azjatyckich (tylko trzy kraje: Chiny, Indie i Iran mają 41 % udziału w światowej produkcji kamieni budowlanych) oraz wprowadzane w Niemczech (głównego odbiorcy polskich piaskowców) ograniczenia importu surowca z Polski wpłynęły na znaczny spadek eksportu polskich kamieni budowlanych. W 2000 roku wynosił on 327 tys. ton i przewyższał import. Natomiast w latach 2005-2009 zmniejszył się z około 300 do 160-170 tys. ton i w latach 2008-2009 był około czterokrotnie niższy od importu. Szacuje się, że w 2006 r. wśród zużytych w kraju surowych lub wstępnie obrobionych bloków i płyt ze skał węglanowych ponad 90% pochodziło z importu. Dla granitoidów udział importowanych kamieni wyniósł około 60%, a w przypadku piaskowców tylko 1% (Bilans Gospodarki… 2008). Tymczasem nasze rodzime ‘marmury’ używano głownie na budowę dróg…

Pomnik Grażyny i Litawora autorstwa Alfreda Dauna – wapień pińczowski i piaskowiec szydłowiecki (cokół); krakowskie planty; źródło:galeria.zukint.pl

Według analiz przeprowadzonych za rok 2010 (Bromowicz & Figarska, 2012, GSM nr 28, 3) w Polsce południowo-wschodniej zasoby wybranych kamieni dekoracyjnych i architektonicznych wynosiły prawie 1,7 mld Mg czyli około 41 % zasobów kamieni łamanych i blocznych tej części kraju (Bilans kopalin 2010). Po wyłączeniu z nich złóż, w których jest lub było prowadzone wydobycie kruszywa metodą strzałową, powodujące zmniejszenie możliwości uzyskania bloków, udział ten spadłby do 31 %. Przy zachowaniu obserwowanej tendencji do produkcji kruszywa ze wszystkich nadających się do tego skał, udział zasobów kamieni dekoracyjnych i architektonicznych wyniósłby zaledwie 6%.

Nie bez znaczenia dla tych trendów pozostaje fakt, iż są to towary luksusowe. Liczy się ich unikalność, a cena ma drugorzędne znaczenie. Stąd w celu zaspokojenia wciąż zmieniających się gustów często sprowadza się kamień na okładziny z RPA, Iranu, Chin czy innych, coraz bardziej egzotycznych lokalizacji. Tendencje te rozpoczęły się wraz ze stopniowym otwieraniem granic Polski w handlu – przemianami gospodarczymi w latach 90. a następnie wejściem do Unii Europejskiej i strefy Schengen. Polskie surowce bloczne przestały być tak bardzo poszukiwane na rynku, co wymusiło zmiany w strukturze podaży.

W ostatnim czasie niestety na wielu złożach, zwłaszcza skał węglanowych, albo wydobywa się skałę do przeznaczenia na kruszywo, mączki wapienne i inne podobne produkty, albo w ogóle wstrzymano eksploatację. Najlepszym przykładem może być tu złoże Bolechowice. W 2008 roku na nim, a także dwóch innych słynnych i eksploatowanych od wieków – Pińczów i Wola Morawicka – wstrzymano eksploatację. W następnych latach, po zmianie właścicieli, wznowiono ją w Bolechowicach i Woli Morawickiej ale wciąż nie jest to maksymalny poziom produkcji, który złoża mogą osiągnąć. W dodatku surowiec wydobywany w Bolechowicach w głównej mierze przerabiany jest na kruszywo.

Jak zgodnie podkreślają eksperci, m. in. z Akademii Górniczo-Hutniczej, dla przeciwdziałania tej tendencji należy skutecznie egzekwować środki ochrony dobrych jakościowo złóż kamieni blocznych przed wykorzystywaniem ich na inne cele. Pojawiają się również sugestie by wyróżnić w grupie kamieni łamanych i blocznych złoża kamieni dekoracyjnych i objąć je ochroną przed innym wykorzystaniem. Należałoby również popierać i stymulować regionalne i krajowe wykorzystanie wyrobów blocznych, aby generować w ten sposób popyt.

Na przestrzeni ostatnich 30 lat światowa produkcja skał blocznych notuje średnio siedmioprocentową dynamikę wzrostu. Kamień naturalny jest więc coraz chętniej używany na świecie. Jednak jego udział, jako materiału budowlanego, waha się znacznie w różnych krajach, co wiąże się przede wszystkim z nierównomierną dostępnością surowców, zamożnością społeczeństwa, ale także tradycją używania w budownictwie i architekturze w danym rejonie. Średnie zużycie kamieni blocznych na świecie wynosi ponad 15 kg/mieszkańca, a w UE – ok. 57 kg/mieszkańca, w tym we Włoszech – 180 kg/mieszkańca, w Niemczech – 67 kg/mieszkańca, a w Polsce – 39 kg/mieszkańca. To znaczy, że rynek zbytu jest i stale się powiększa, tylko trzeba o niego zawalczyć.

elewacja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie – piaskowiec szydłowiecki; źródło: skyscrapercity.com

Region świętokrzyski, z licznymi złożami wapieni paleozoicznych i jurajskich stanowi główne źródło zaopatrzenia w surowce węglanowe. Jednak potencjał tych złóż dla produkcji kamieni ozdobnych jest nie mniejszy i z pewnością warto pracować nad jego wykorzystaniem. Jak podkreślają specjaliści, powrót do zarzuconych kamieniarskich tradycji wymaga sporych inwestycji koniecznych dla nowoczesnego zagospodarowania złóż, a także związanych z promocją kamieni. Niezbędna jest w tym celu popularyzacja, zwłaszcza w środowisku architektów, wyrobów z polskiego kamienia i przywrócenie zwyczaju jego stosowania. Warto byłoby również zainteresować naszymi surowcami regiony, które nie posiadają tego rodzaju skał np. kraje skandynawskie. Potencjał polskich kamieni zwiększają nowoczesne technologie, pozwalające na poprawę właściwości skał poprzez wzmacnianie ich różnymi środkami chemicznymi, co pozwala im konkurować z lepszej jakości kamieniami zagranicznymi.

Popularyzacja wiedzy na temat zasad eksploatacji i obróbki materiałów blocznych, w bardzo niewielkim stopniu zaburzającej równowagę środowiska może mieć również korzystny wpływ na zmianę nastawienia władz samorządowych do wydobycia, kojarzonego zwykle ze znaczną uciążliwością. Dobrze przygotowany program działań zmierzających, do odnowy regionalnych tradycji, w nieznacznym stopniu wpływających na środowisko, uzgodniony z lokalnym samorządem powinien również zainteresować odpowiednie instytucje Unii Europejskiej. Powrót do kamieniarskiej tradycji, zwłaszcza w krainie świętokrzyskiej, może być bowiem dobrym pomysłem na wspieranie rozwoju gospodarczego oraz na budowanie geoturystycznego zainteresowania regionem.

Joanna Kiełczewska
31-01-2013

Bibliografia:

Bromowicz J., Figarska-Warchoł B., 2011. Kamienie dekoracyjne i architektoniczne eksploatowanych złóż Polski południowo-wschodniej. Prace Naukowe Instytutu Górnictwa Politechniki Wrocławskiej, nr 39 (132),

Bromowicz J., Figarska-Warchoł B., 2012. Kamienie dekoracyjne i architektoniczne południowo-wschodniej Polski – złoża, zasoby i perspektywy eksploatacji. Gospodarka Surowcami Mineralnymi, nr 28 (3),

Kobylec K. 2008. Tendencje w gospodarowaniu piaskowcami budowlanymi w Polsce. Gospodarka Surowcami Mineralnymi, nr 24 (4/4),

Kozioł W., Ciepliński A., 2012. Kamień boczny – aktualne tendencje w zastosowaniu, wydobyciu i obróbce, cz. 1 i 2. Nowoczesne Budownictwo Inżynieryjne, Lipiec-Sierpień,

Bilans zasobów kopalin i wód podziemnych w Polsce wg stanu na 31 XII 2011 r, red. M. Szuflicki, A. Malon, M. Tymiński, Ministerstwo Środowiska, Państwowy Instytut Geologiczny, Warszawa, 2012

geoportal.pgi.gov.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Surowce Naturalne
ArabicChinese (Simplified)DutchEnglishFrenchGermanItalianPolishPortugueseRussianSpanish